Znana na całym świecie posługująca Heidi Baker udzieliła wywiadu dla polskiego programu.
Mówi o niesamowitych rzeczach a głównie o tym, jak Bóg jest wspaniały. W programie „Na poddaszu” wyjaśnia, jak narodziła się na nowo i została ochrzczona Duchem Świętym, spotkała Boga.
Opowiada, jak niedługo potem w czasie nabożeństwa usłyszała jedyny raz w swoim życiu głos Boga, który oznajmił, że jest powołana, by służyć i być misjonarką, która pojedzie do Afryki, Azji i Anglii.
.
Również wtedy miała doświadczyć ponadnaturalnego zjawiska, którym był olej spływający po jej ręce. Wówczas była bardzo radosna. Była zaskoczona, że Bóg chce użyć właśnie jej.
– Jak Bóg mógłby mnie używać? Przecież jestem kobietą. To mnie zdziwiło. Nigdy nie spotkałam kobiety, która głosi ani w mojej tradycji ani podczas moich nowych doświadczeń, ale Pan mnie powołał. Więc następnego dnia wyszłam na ulice i zaczęłam dzielić się tą piękną ewangelią – wspomina.
Robi to do dziś – już od 40 lat. Gdy Bóg przez nią uzdrawia, powtarza, że to nie ona tego dokonuje, a Jezus.
Tak było, gdy razem z dziećmi modliła się za osoby niesłyszące. Według niej, Bóg uzdrowił je na oczach naukowców z jednego z amerykańskich uniwersytetów, którzy przyszli zbadać dziejące się na jej spotkaniach cuda.
– Przy trzecim lub czwartym uzdrowieniu dwójka naukowców upada na kolana i wpada w płacz. Mówią: „to się dzieje naprawdę” – opowiada Baker.
Była zaskoczona, że Bóg chce użyć właśnie jej.
– Jak Bóg mógłby mnie używać? Przecież jestem kobietą. To mnie zdziwiło. Nigdy nie spotkałam kobiety, która głosi ani w mojej tradycji ani podczas moich nowych doświadczeń, ale Pan mnie powołał. Więc następnego dnia wyszłam na ulice i zaczęłam dzielić się tą piękną ewangelią – wspomina.
Robi to do dziś – już od 40 lat.
Gdy Bóg przez nią uzdrawia, powtarza, że to nie ona tego dokonuje, a Jezus. Tak było, gdy razem z dziećmi modliła się za osoby niesłyszące. Według niej, Bóg uzdrowił je na oczach naukowców z jednego z amerykańskich uniwersytetów, którzy przyszli zbadać dziejące się na jej spotkaniach cuda.
– Przy trzecim lub czwartym uzdrowieniu dwójka naukowców upada na kolana i wpada w płacz. Mówią: „to się dzieje naprawdę” – opowiada Baker.
22 lata temu Heidi Baker jako misjonarka wyruszyła z mężem do Mozambiku, by głosić ewangelię i nieść pomoc ubogim, sierotom i wdowom.
Poza głoszeniem ewangelii budują studnie, kliniki, które udzielają bezpłatnej opieki zdrowotnej i zapewniają edukację tysiącom dzieci.
Służba „Iris Global”, którą zapoczątkowali, przyczyniła się do powstania 5 tysięcy chrześcijańskich kościołów w samym Mozambiku.
źródło: chnnews.pl
1