Strona główna Najnowsze Historia Kasi

Historia Kasi

Wielu ludzi marnuje czas na różne sprawy nie zajmując się Bogiem. Zajmują się swoimi karierami, zaspokajaniem swoich potrzeb. Mimo tych ciężkich czasów nie brakuje ludzi, którzy szczerze szukają Boga niekoniecznie w dobrych źródłach. Jako chrześcijanie powinniśmy wskazywać odważnie na Jezusa. Przeczytajcie historię, którą przysłała nam czytelniczka Kasia…

W Londynie zimno, ludzie tak jak wszędzie są zabiegani przed Świętami. Nie w głowach im rozmowy o Bogu, a ulotki które są im podawane przez chrześcijan – lądują w koszach na śmieci lub na dnie torebki. Obserwując ich w kafejce widzę jak szybko piją kawę, rozmawiają przez telefon, nie patrzą już w oczy rozmówcy. Bieg za czym? Czego szukają? Do czego powołał ich Bóg?

Moje przemyślenia przerwała moja koleżanka, dosiadając się z filiżanką kawy. Rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym i też mogłam pomodlić się o jedną sytuację w jej życiu i dzięki temu wprowadzić trochę światła. Modląc się poczułam jak obecność Ducha Świętego się poszerza i nagle osoba , która obserwowała nas ze łzami w oczach pyta – czy Ty jesteś wróżką? Rozśmieszyło mnie to w sercu ale odpowiedziałam – Nie, ale wierze w Jezusa , który najlepiej uwalnia i wyprowadza z więzień. Ona nadal pyta – Co robiłaś? Widziałam że miałaś troskę w oczach. Odpowiedziałam, że modliłam się i czy mogę o nią się pomodlić? Tak! Szepnęła i opowiedziała jak czuje się samotna i że nikt o nią nie dba. Pobyt w kafejce uważam za bardzo udany i znów widziałam jak bycie z Bogiem na co dzień, a nie tylko w niedziele w kościele uwalnia innych ludzi i otwiera ich głodne miłości i akceptacji serca na Jezusa.

Wsiadając do samochodu myślałam o tym jak to w tym biegu codziennych spraw zapominamy o bliskich i szukamy odpowiedzi złych źródłach! Szukamy wróżek i horoskopów! Kupujemy książki o tarocie, a nie Biblię! Nie mówimy dzieciom o Jezusie, ale mówimy o magii. Jesteśmy otoczeni słowem „tolerancja” i czekamy na wydanie gazet z horoskopami i zamiast szukać Boga to jeszcze bardziej jesteśmy wciągani w ułudę nadziei na lepsze jutro. Pamiętajmy że jedyna nadzieja , która wypełni pokojem na zawsze twoją duszę jest Jezus. Szukaj i badaj Pisma jak Berejczycy!

Czego potrzebujemy? Potrzebujemy obecności Ducha Świętego – wtedy żadna wróżka nie będzie ściągać nieszczęść na tych którzy szukają. Taka sytuacja jest opisana w Biblii w Dziejach Apostolskich i uwielbiam patrzeć jak moce ciemności uginają kolana przed Jezusem, a ludzie otrzymują uwolnienia i uzdrowienia także dziś! Rozejrzyj się dookoła i szukaj w kafejkach czy placach szkolnych. Przeczytaj jak to było w Dziejach Apostolskich. Pozdrawiam z Londynu i Błogosławie Ciebie w imię Jezus. Modlę się abyś szukał tej prawdziwej mocy od dziś.

Kasia

A gdyśmy szli na modlitwę, zdarzyło się, że spotkała nas pewna dziewczyna, która miała ducha wieszczego, a która przez swoje wróżby przynosiła wielki zysk panom swoim.  Ta, idąc za Pawłem i za nami, wołała mówiąc: Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego i zwiastują wam drogę zbawienia. A to czyniła przez wiele dni. Wreszcie Paweł znękany, zwrócił się do ducha i rzekł: Rozkazuję ci w imieniu Jezusa Chrystusa, żebyś z niej wyszedł. I w tej chwili wyszedł.” (Dz. 16:16-18)
‭‭
„Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. Ponieważ wzgardziłeś rozkazem Pana, więc i On wzgardził tobą i nie będziesz królem.” (1Sam. 15:23)

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj nas i kup nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Polub #ObywateleNiebaPL na Facebooku i bądź na bieżąco!

Podziel się artykułem ze znajomymi!

Wypowiedz się:

29 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here