Tytuł artykułu może wydawać się absurdalny, ale jest on odpowiedzią na pewnego rodzaju zwiedzenie. Niektórzy chrześcijanie krytykują innych chrześcijan jeśli ci mają jakąś pasję, której się oddają (np. sport, kolekcjonerstwo, słuchanie niechrześcijańskiej muzyki). Tutaj często zarzucają innym, że ich pasja jest bożkiem i należy się jej wystrzegać.
Do napisania tego artykułu zachęcił mnie wpis pewnego chrześcijanina, który napisał, iż nie będzie oglądać Mundialu w telewizji, gdyż jest to bałwochwalstwo. Stwierdził, że sam kiedyś był uzależniony od oglądania sportu i z czasem Bóg go z tego wyciągnął. Swoim wpisem zaczął przestrzegać innych wyznawców Jezusa by nie oglądali meczów w telewizji, bo marnują czas, a samo oglądanie meczów to czysta idolatria. Tego rodzaju skrajne myślenie rodzi niebezpieczeństwo, bo wówczas wszystko co robimy, a co niezwiązane jest z wiarą można uznać za bałwochwalstwo i stratę czasu.
Po pierwsze nie ma nic złego w oglądaniu meczów jeśli nie przysłaniają nam one naszych obowiązków i Boga. Pamiętajmy, że jako chrześcijanie powinniśmy mieć uporządkowany system wartości, gdzie Bóg stoi na pierwszym miejscu. Nie oznacza to, że nie mamy prawa do relaksu oddając się jakieś rozrywce. Może się zdarzyć, że np. zamiast pomóc dziecku w nauce postanowimy obejrzeć mecz co jest niewłaściwe. W takiej sytuacji rodzina powinna stać ponad naszym hobby. Podobnie jest jeśli zamiast iść na nabożeństwo postanawiamy zostać w domu, bo akurat transmitowany jest mecz. Jeśli nasza rozrywka nie przysłania nam Boga i naszych obowiązków to nie ma nic złego w tym by się zrelaksować.
Na takich ludzi musimy mieć poprawkę, że będą wyolbrzymiać pewne sprawy. Dla przykładu jeśli ktoś był alkoholikiem to może głosić (sprzecznie z Biblią zresztą), że spożywania alkoholu to grzech. Jeśli ktoś był stadionowym chuliganem to może szerzyć pogląd, iż chrześcijanin nie powinien chadzać na stadiony. Nawet niektórzy, którzy byli uzależnieni od słodyczy będą przesadnie przed nimi ostrzegać. Tutaj warto mieć na uwadze słowa Apostoła Pawła:
„Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę.” 1Kor. 6:12-13
Niektórzy by usprawiedliwić swoje dziwne poglądy będą mówić, że są to wartości ze świata. Pamiętajmy jednak, że Biblia „światem” nazywa grzeszny system wartości, a nie rozrywkę jako taką: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.” 1J 2:15-16 Dla przykładu nie ma nic złego w słuchaniu muzyki z dobrym przesłaniem, ale nie powinniśmy słuchać muzyki, gdzie pojawiają się wulgaryzmy. Nie ma nic złego jeśli przeglądamy Internet sprawdzając co się ostatnio wydarzyło, ale gorzej jeśli korzystamy z niego niewłaściwie obrażając innych internautów.
[…] odpadli po rzutach karnych głos w mediach społecznościowych zabrał Neymar. Jest on nie tylko gwiazdą reprezentacji Brazylii oraz Paris Saint-Germain. Bardzo kocha Boga i nie kryje swej wiary. Należy […]