W ostatnim odcinku programu „Kowalski & Chojecki na żywo” telewizji Idź pod prąd Marian Kowalski niespodziewanie zadeklarował, że widzowie ostatni raz widzieli go w tym programie.
„Dziękuję państwu! Ja się z państwem żegnam, to był ostatni program z moim udziałem. Dziękuję za dwa lata współpracy.” – tymi słowami Marian Kowalski pożegnał się z widzami internetowej telewizji Idź pod prąd. Po tej deklaracji wielu zwolenników Idź pod prąd nie było w stanie uwierzyć w to co usłyszeli. Po komentarzach widać, że duża część z nich czuje się oszukana.
Program „Kowalski & Chojecki na żywo” zaczął być nadawany na żywo po wyborach prezydenckich, w których Kowalski startował reprezentując Ruch Narodowy. Choć wcześniej współpracował z pastorem Chojeckim, to po wyborach współpraca między dwoma byłymi UPR-owcami zacisnęła się jeszcze mocniej. Programy były nadawane regularnie od poniedziałku do piątku. Telewizja oraz Kowalski utrzymywali się w datków widzów. Z czasem pojawiły się owoce w postaci klubów Idź pod prąd i założenia partii politycznej Ruch 11 Listopada.
W kolejnym programie, który został zatytułowany „Idź pod prąd na żywo” mecenas Andrzej Turczyn poinformował, że Marian Kowalski formalnie wystąpił z partii Ruch 11 Listopada, w której pełnił funkcję prezesa. Przyczyną odejścia były nieporozumienia związane z jego startem na urząd prezydenta Lublina. Działacze Idź pod prąd chcieli by Kowalski startował z list wyborczych partii Ruch 11 Listopada, natomiast ogłosił on, że będzie startować z komitetu wyborczego „My z Lublina”. Osoby związane ze środowiskiem Idź pod prąd nie chciały wspierać komitetu wyborczego składającego się z ludzi, których nie znają. Stąd doszło do „rozwodu” między duetem Kowalski & Chojecki.
zdjęcie: screen z ostatniego programu „Kowalski & Chojecki na żywo”