Francuskie feministki w wywiadzie dla „Les Inrockuptibles” uznały heteroseksualizm za szkodliwy społecznie. Czy to nie jest heterofobia?
„Jak Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera” napisał niegdyś Fiodor Dostojewski. Możliwe, że francuskie feministki mocno podpadły Stwórcy, gdyż skrytykowały heteroseksualizm następującymi słowami:
„Bycie feministką oznacza odrzucenie heteroseksualności jako takiej.”
„Nikt nie rodzi się heteroseksualnym, tylko się nim staje.”
„Heteroseksualność jest kamieniem węgielnym konstrukcji patriarchatu”
„Kapitalizm jest kulturą polegającą na tym, że nie płaci się określonej liczbie ludności, takiej jak kobiety czy ludziom obcego pochodzenia.”
Jak widać sfiksowana lewica nie walczy już o przywileje dla dewiantów seksualnych, ale zaczyna atakować normalne heteroseksualne osoby. W konsekwencji możemy spodziewać się walki z heteroseksualizmem. Heterofobia tych feministek powinna być leczona.
źródło: pch24.pl
zdjęcie: feministing.com