IPN zorganizował wystawę poświęconą pastorowi Aleksandrowi Falzmannowi, który zginął za wierność Polsce w czasie II Wojny Światowej.
IPN zorganizował wystawę w Zgierzu by upamiętnić polskiego pastora Aleksandra Falzmanna. Gestapo uznało luterańskiego duchownego za wroga politycznego. Został on aresztowany na początku wojny. Odmówił Niemcom podpisania volkslisty co uratowałoby mu życie. Podczas przesłuchań jako zarzut stawiano mu m.in. bliską współpracę z biskupem Burschem. Przebywał w dwóch niemieckich obozach zagłady w Dachau i Sachsenhausen. W rezultacie pastwiono się nad nim i przeprowadzano eksperymenty. Ostatecznie zmarł na atak serca w 1942 roku podczas transportu do komory gazowej.
Jako pastor ponad wszystko był zaangażowany w działalność społeczną. Na terenie jego parafii działały dom dziecka, ochronka oraz dom starców. Organizował różnego rodzaju kółka zainteresowań dla mieszkańców Zgierza. Ponadto usługiwał na nabożeństwach Niemcom i Polakom. Za swoją działalność odznaczono go Złotym Krzyżem Zasługi.
źródło: lodz.tvp.pl