Bluźniercze autobusy zaczęły jeździć po ulicach Reykjaviku w Islandii. Autorem blasfemii jest… Państwowy Kościół Islandii.
Może się to wydawać szokujące niemniej tzw. Ewangelicko-Luterański Kościół Islandii postanowił bluźnierczo rozreklamować szkółkę niedzielną dla dzieci. Na plakacie przedstawiono stereotypowego długowłosego Jezusa ubranego w białą suknię. Można by przymknąć oko na pozycję tańczącą, ale ukazano Go z dużymi, kobiecymi piersiami. Ponadto w tle widać tęczę, która wiadomo z jakimi środowiskami powszechnie się kojarzy.
Plakat wcześniej pojawił się na Facebooku oraz oficjalnej stronie internetowej tzw. Kościoła Islandii. Ze względu na kontrowersje jakie wywołał szybko został usunięty. Nie przeszkodziło to jednak by w tak bluźnierczy sposób reklamować się na autobusach jeżdżących po islandzkich ulicach. Jeden z nich został zdewastowany, gdzie zamalowano (zdrapano?) obrzydliwą postać mającą symbolizować Chrystusa. Bluźniercze autobusy wywołały negatywny odbiór wielu ludzi. Na kampanię reklamową wydano 2 miliony islandzkich koron (około 55200 zł).
Praktyka ta podobna jest do pseudokatolickiej teologii wyzwolenia bardzo popularnej w Ameryce Południowej. Tam Jezusa często przedstawia się jako komunistycznego rewolucjonistę. Dzisiaj w erze szalejącego marksizmu kulturowego ukazuje się Go jako radosnego zboczeńca. Przykro patrzeć na to w jakim kierunku idą organizacje, które kiedyś były Kościołami szanującymi Biblię. Pseudokościół wyraził ubolewanie z powodu urażenia niektórych osób, ale ostatecznie nie przeprosił. Zaznaczają, że tym plakatem pragnęli promować… różnorodność i otwartość.
źródło: icelandmonitor.mbl.is i frettabladid.is