Jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin Mikke komentując film Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mówi nikomu” stwierdził, że należy znieść celibat. Taka decyzja miałaby zmniejszyć ilość przypadków pedofilskich wśród kleru.
W wywiadzie dla Super Expressu Janusz Korwin Mikke stwierdził, że zniesienie celibatu przyczyniłoby się do zmniejszenia przypadków pedofilskich wśród duchownych. Znany polityk oznajmił: „Gdyby zlikwidowano celibat, problem pedofilii byłby znacznie mniejszy” powiedział w wywiadzie. Ponadto dodał: „Problem pedofilii w Kościele wynikł m.in. stąd, że celibat jest czymś nienaturalnym dla mężczyzny. Pedofilia w kościołach protestanckich i prawosławnych jest mniejsza, bo tam nie ma celibatu. Byłby mniejszy problem pedofilii u nas, gdyby zniesiono celibat. Ale to jest decyzja papieża.”
Warto zwrócić uwagę, iż celibat duchownych był obcy pierwszym wiekom chrześcijaństwa. Został on ostatecznie usankcjonowany dopiero za pontyfikatu Grzegorza VII w XI wieku w ramach tzw. reformy gregoriańskiej. Co ciekawe w orzeczeniach Soboru Trydenckiego znajdziemy następującą treść w sesji 24:
9. Gdyby ktoś mówił, że duchowni przyjąwszy święte święcenia lub zakonnicy złożywszy uroczyście ślub czystości, mogą zawrzeć małżeństwo, a zawarte jest ważne bez względu na prawo kościelne lub złożony ślub, i że opinia przeciwna nie jest niczym innym niż potępieniem małżeństwa; że wszyscy, którzy nie czują, iż otrzymali dar czystości (nawet gdyby ją ślubowali), mogą zawrzeć małżeństwo – niech będzie wyklęty. Ponieważ Bóg nie odmówi tego [daru] szczerze proszącym, ani nie pozwoli kusić nas ponad to, co możemy [znieść].
10. Gdyby ktoś mówił, że stan małżeński trzeba stawiać ponad stanem dziewictwa lub celibatu, i że nie jest lepiej i szczęśliwiej pozostać w dziewictwie lub w celibacie niż łączyć się małżeństwem – niech będzie wyklęty.
Oto co głosi Słowo Boże:
„Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?” 1Tm 3:2-5
„Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami. Ci bowiem, skoro dobrze spełnili czynności diakońskie, zdobywają sobie zaszczytny stopień i ufną śmiałość w wierze, która jest w Chrystusie Jezusie”1Tm 3:12-13
Dlaczego Kościół Katolicki postępuje wbrew Słowu Bożemu? Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Majątek po zmarłym księdzu przechodziłby na jego rodzinę, a tak dziedziczy Kościół.
źródło: se.pl
zdjęcie: natemat.pl