Globalne ugrupowanie 25 Kościołów anglikańskich oświadczyło, że nie uznaje już arcybiskupa Canterbury – Justina Welby’ego za swojego przywódcę, po decyzji za udzielaniem błogosławieństw parom tej samej płci.
Global South Fellowship of Anglikan Churches (GSFA), organizacja która zrzesza wiele prowincji Kościoła anglikańskiego na półkuli południowej (głównie w Azji i Afryce), wydała 20 lutego oświadczenie w którym napisała, że „Kościół anglikański zdecydował się zerwać komunię z tymi prowincjami, które pozostają wierne historycznej wierze biblijnej”.
Konserwatywne kościoły w ramach globalnej wspólnoty – z około 85 milionami członków – są w sporze z bardziej liberalnymi przywódcami Kościoła anglikańskiego, grożąc rozłamem. „Ponieważ Kościół Anglii odszedł od wiary historycznej… zdyskwalifikował się z prowadzenia Komunii jako historyczny Kościół macierzysty” – możemy przeczytać w oświadczeniu!
„Nasze powołanie do bycia „świętą resztką” nie pozwala nam być „w komunii” z tymi prowincjami, które odeszły od historycznej wiary. To łamie nam serca i modlimy się, aby rewizjonistyczne prowincje powróciły do „wiary raz wydanej”.”
Od czasu powstania Wspólnoty Anglikańskiej w 1867 r., która składa się z 42 Kościołów anglikańskich na całym świecie, arcybiskup Canterbury jest uważany za duchowego i moralnego przywódcę wspólnoty globalnej, chociaż nie ma on wiążącej władzy.
Rzecznik Lambeth Palace powiedział BBC, że „w pełni docenia” stanowisko GSFA, ale dodał, że „głębokie nieporozumienia” wśród anglikanów w kwestii seksualności i małżeństwa trwają od dawna i że reformy w jednej prowincji nie wpływają na przepisy w innych.
Ten ruch przybliża schizmę w komunii, ale nie jest jasne, co będzie dalej. Przypomnijmy, że podobny spór trwa już w innym Kościele protestanckim – Zjednoczonym Kościele Metodystycznym, w Stanach Zjednoczonych.