Wielu antyklerykałów w naszym kraju nie chce laickiej Polski. Mówią co prawda rozdziale Kościoła od państwa, ale w praktyce dotyczy to jedynie Kościoła Katolickiego. Duża część lewicowców wyraża sprzeciw wobec udziału polityków we mszy, ale żydowska Chanuka już im nie przeszkadza.
Przyjrzyjmy się kilku przypadkom:
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oznajmił, że nie pojawił się na mszy za powstańców wielkopolskich, ponieważ jest za rozdziałem Kościoła od państwa. Stwierdził, że do Kościoła chodzi by się modlić, a nie by jako polityk brylować w ławce przed kamerami. Jak w praktyce wygląda walka prezydenta Jaśkowiaka o laicką Polskę dosadnie ukazuje poniższe zdjęcie.
Jak wygląda walka o laicką Polskę u Roberta Biedronia, który dużo mówi o rozdziale Kościoła od państwa? Będąc prezydentem Słupska pozbył się z gabinetu prezydenckiego obrazu Jana Pawła II. Argumentował to słowami: „To co „boskie” ma być w kościele, to co świeckie ma być w ratuszu”. Ponadto sprzeciwiał się wystawnej choince w Słupsku. Z symbolami tradycyjnie chrześcijańskimi aktywnie walczy, a jak wygląda to z symbolami religii żydowskiej w sejmie? W 2012 gdy był posłem działającym w Ruchu Palikota z okazji Chanuki założył jarmułkę. Oprócz Biedronia udział w Chanuce wzięli Wanda Nowicka z Ruchu Palikota i Jerzy Wenderlich z SLD.
Warszawscy radni związani z Nowoczesną oraz Inicjatywą Polska opowiadali się za tym by na spotkaniu opłatkowym nie było modlitw ani obecności duchownych. Przecież samo łamanie się opłatkiem jest zwyczajem katolickim, a na opłatkach widnieją religijne obrazki. Gdyby ci radni byliby konsekwentni to nie braliby w tym udziału. Jak widać laicyzm tych środowisk jest wybiórczy.
Warto zauważyć, że lewica nie protestowała jak biskup Michalik i patriarcha Cyryl podpisali się pod przesłaniem wzywającym do pojednania polsko-rosyjskiego. Czemu ówcześni posłowie z antyklerykalnego Ruchu Palikota siedzieli cicho? Może pochwalali tą decyzję stąd postanowili nie zabierać głosu…
Czemu środowiska lewicowe burzy obecność polityków na katolickich uroczystościach, a gdy to się dzieje w przypadku innych religii to milczą? Dla przykładu nikt nie protestował gdy Bronisław Komorowski w Miewlud (święto narodzin Mahometa) odznaczał państwowymi orderami polskich muzułmanów. Podobnie nikt nie protestował gdy prezydent Andrzej Duda brał udział w obchodach 500-lecia Święta Reformacji.
Podsumowanie
Polskiej lewicy nie zależy na laickiej Polsce. Zauważcie, że antyklerykałowie jak: Ryfiński, Senyszyn, Hartman, Kotliński, Szumlewicz, Biedroń, Nowacka i wielu innych nie protestują przeciwko celebrowaniu w sejmie Chanuki. Dlaczego? Powody mogą być dwa. Zwyczajnie może im brakować odwagi by krytykować wyznanie żydowskie, którego krytykować przecież nie wolno. Drugim powodem może być to, że nie chodzi tu o żaden laicyzm. Celem jest zniszczenie katolicyzmu, który jest dominującą religią w Polsce. Gdy to się uda nie będzie problemów by zrobić z Polski to co zrobiono z Europą Zachodnią…