„Przynależność i uczęszczanie do kościołów domowych nie czyni chrześcijan wrogami państwa” – uznał Sąd Najwyższy Iranu. Orzeczenie wydano w sprawie 9 chrześcijan, którzy porzucili islam za co skazano ich na 5 lat więzienia.
Pastor Abdolreza (Matthias) Haghnejad, Khalil Dehghanpour, Babak Hosseinzadeh, Hossein Kadivar, Kamal Naamanian, Mohammad Vafadar, Mohammad (Shahrooz) Eslamdoust, Behnam Akhlaghi i Mehdi Khatibi – członkowie kościoła domowego w mieście Rasht w północnym Iranie zostali aresztowani w styczniu i lutym 2019 roku. 9 miesięcy później każdy z nich został skazany na 5 lat pozbawienia wolności w związku z „zagrażaniem bezpieczeństwu narodowemu przez promowanie chrześcijańskiego syjonizmu”. W konsekwencji wszyscy odwołali się od swych wyroków, ale bezskutecznie.
W orzeczeniu z 3 listopada, które zostało ogłoszone dopiero 24 listopada Sąd Najwyższy w Teheranie oznajmił, iż wyrok sądu niższej instancji musi być zmieniony. Według organizacji Middle East Concern (MEC) w uzasadnieniu uznano, iż promowanie chrześcijaństwa oraz „syjonistycznego ewangelizmu” w prywatnych domach nie stanowi „zgromadzeń i zmowy przeciwko wewnętrznemu lub zewnętrznemu bezpieczeństwu”. Dodatkowo MEC podsumowuje, że przypadek 9 mężczyzn nie spełnia „definicji grup” mających na celu naruszenie bezpieczeństwa narodowego zapisanego w artykułach 499 i 500 Kodeksu Karnego. Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy przed sądem rewolucyjnym, co może doprowadzić do uwolnienia wspomnianych wyznawców Jezusa. Ponadto decyzja Sądu Najwyższego może zapewnić chrześcijanom większe bezpieczeństwo podczas zgromadzeń.
W najnowszym rankingu Open Doors Iran pod względem prześladowań chrześcijan zajmuje 8. pozycję. Módlmy się za prześladowany Kościół.
źródło: opendoors.pl
ZOBACZ TAKŻE: CORAZ WIĘCEJ NAWRÓCEŃ W IRANIE