Wiele Kościołów celebruje święto Objawienia Pańskiego zwane potocznie świętem Trzech Króli. Niektórzy na drzwiach domów malują kredą C+M+B. Dzień ten w wielu państwach w tym także w Polsce jest dniem wolnym od pracy. Kim byli mężczyźni, którzy złożyli pokłon Jezusowi?
Na temat tajemniczych gości, którzy złożyli Chrystusowi pokłon z darami wspomina Ewangelia Mateusza. Co ciekawe nie wiemy ilu ich było, ani jak mieli na imię. Przyjrzyjmy się kilku teoriom dotyczącym ich pochodzenia.
Mężczyźni przybyli ze wschodu. Możliwe, że ich ojczyzną była Persja. Grecki historyk Herodot (485 – 425 przed Chrystusem) stwierdził, że termin „magowie” odnoszono do jednego z plemion Medii. Co ciekawe religią panującą w tamtym rejonie był zaratusztrianizm, w którego doktrynie znajdziemy zapowiedzi… przyjścia mesjasza (Mesjasza?), który ostatecznie miał rozprawić się ze złem. Apokryficzna arabsko-syryjska Ewangelia dzieciństwa łączy magów ze wschodu z Zaratusztrą: „I było, że kiedy narodził się Pan Jasu w Bajt Lahm w kraju Jahuda Irudisa króla, oto szli Magowie z krajów Wschodu do Urasalim jak przepowiedział Zaradust, i mieli ze sobą ofiary [ze] złota, kadzidlanego drzewa i mirry. Oddali więc mu pokłon i przekazali Mu swe dary” (Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie Apokryficzne cz. 1. Fragmenty narodzenie i dzieciństwo Maryi i Jezusa, Wojciech Dembski i ks. Marek Starowieyski, s. 409). Przed wielkim najazdem Arabów na Ziemię Świętą Betlejem zostało zdobyte przez perskie wojska Chosroesa II. Żołnierze mieli podpalić Bazylikę Narodzenia Pańskiego, ale zaniechali tego czynu gdy ujrzeli wizerunki trzech króli ubranych w perskie szaty.
Niektórzy twierdzą, że owi mędrcy byli członkami sekty Sabianów (Sabejczyków) z Harranu (dzisiejsza Turcja), która poświęcała dużo czasu na badanie gwiazd. Ich kult miał dużo czerpać z wierzeń starożytnego Babilonu. Termin „synowie Wschodu” Biblia odnosi do Arabów (Rdz. 29:1). Wielu z nich w tamtych czasach poruszało się karawanami zajmując się handlem złotem i pachnidłami. Pod koniec lat 60′ ubiegłego wieku wysunięto teorię, że mędrcy ze wschodu mieli przynależeć do grupy esseńczyków – jednego z żydowskich stronnictw religijnych żyjących obok faryzeuszy, saduceuszy i zelotów.
Skąd zatem wziął się pogląd, że było ich trzech? Ze względu na to, iż złożono Panu Jezusowi trzy różne dary przyjął się pogląd, że mogło ich być trzech. Tu warto zwrócić uwagę na fakt, że starożytne malowidła przedstawiają różną liczbę mędrców. Pogląd, iż owi mędrcy mogli być królami wziął się prawdopodobnie z interpretacji psalmu: „Królowie Tarszysz i wysp niech przynoszą dary; Królowie Saby i Seby niech złożą daninę! Niech mu oddają pokłon wszyscy królowie, Niech mu służą wszystkie narody! ” (Ps. 72:10-12). Z czasem ci trzej królowie pojawili się w Ormiańskiej Ewangelii Dzieciństwa z VI wieku jako Gaspar (Kacper) król Indii, Baltazar król Arabów oraz Melkon (Melchior) król Persji.
Opracowano na podstawie książki „Dziecię Jezus. Tajemnice, legendy i prawda” autorstwa Andrei Tornielliego.
[…] Czy małego Jezusa odwiedziło trzech króli? […]
[…] od początku, od dni wieczności.” Mi. 5:1. W konsekwencji za Gwiazdą Betlejemską przyszli mędrcy ze wschodu by złożyć pokłon Jezusowi. Od momentu narodzin wiedziano, iż Jezus będzie wyjątkowy. W […]