Ewangeliczny Kościół Reformowany w Gdańsku przeciw restrykcjom rządu

Rada Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku wystosowała otwarty list do premiera. Są w nim przeciw restrykcjom dotyczącym zgromadzeń religijnych.

Na początku listu zaadresowanego do Mateusza Morawieckiego wyrażona jest wdzięczność za podjęte działania w celu zahamowania skutków COVID-19. Ponadto zaakcentowano, że Kościół modli się za polskie władze. Zaznaczono również jak zgodnie z Biblią ma wyglądać relacja między państwem, a Kościołem. Niemniej dalej padają słowa, że Kościół może być posłuszny władzy jeśli jej decyzje nie kłócą się z Bożymi nakazami. Dalej padają słowa :

„Jednak obecne ograniczenia dotyczące nabożeństw (1 osoba na 15 metrów kwadratowych) w praktyczny sposób likwidują najważniejszy aspekt służby kościoła (szczególnie tych wspólnot, które dysponują budynkiem o mniejszej powierzchni): spotkanie wspólnoty wiernych z Chrystusem. Oznacza to, że lekarstwo może okazać się gorsze niż choroba. Nabożeństwo w Bożym świecie (dlatego, że do Boga należy cała ziemia i wszystko, co ją wypełnia) nie jest jedynie opcjonalnym dodatkiem – nieistotnym aspektem naszego życia. Wręcz odwrotnie. Kościół i jego zgromadzenie jest „filarem i podwaliną prawdy”, na którym wszystko się opiera. A w czasach szczególnego bólu i cierpienia, nabożeństwo kościoła wołającego do Boga o zmiłowanie i ratunek – jest tym bardziej nieodzowne. Likwidując nabożeństwa wiernych, rząd pozbawia się jednego z najważniejszych narzędzi walki z epidemią: wspólnotowego wołania Bożego ludu o Bożą łaskawość i umocnienie.

Ze względu na powyższe, jak i w świetle decyzji rządu o powolnym zmniejszaniu restrykcji w innych obszarach chcielibyśmy zaapelować o zmianę obecnych ograniczeń, które uniemożliwiają gromadzenie się na nabożeństwie i oddawanie czci Trójjedynemu Bogu, naszemu Zbawcy i Królowi.”

Całość listu można znaleźć klikając TUTAJ.

Wcześniej informowaliśmy o wpisie na blogu pastora Sławomira Ciesiółki, który sprzeciwił się pomysłowi arcybiskupa Gądeckiego. Katolicki duchowny proponował rządowi by w kościołach jedna osoba przypadała na 9m2. Jak widać rząd wprowadził jeszcze większe ograniczenia, bo jedna osoba ma przypadać na 15m2. Decyzja ta z pewnością uderzy w mniejsze zbory protestanckie. Dlatego zachęcamy polskich pastorów do działań mających zmienić ten stan rzeczy. Jeśli nie opowiemy się odpowiednio przeciw restrykcjom rządu to liczmy się z tym, że większość zborów będzie długi czas zamknięta. Ponadto zachęcamy do modlitwy za sprawujących władzę w Polsce.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj nas i kup nam kawę. Dziękujemy!

Polub #ObywateleNiebaPL na Facebooku i bądź na bieżąco!

Wypowiedz się: